O akcji przeprowadzonej przez służby ratunkowe informowała nas rzeczniczka iławskiej policji Joanna Kwiatkowska. Według informacji pani rzecznik, przed godz. 17:00 dwóch chłopców (8-latkowie) weszło na zamarzniętą rzekę Iławka. Niestety, pod jednym z nich kruchy lód się załamał. Drugi z chłopców próbował ratować kolegę, ale nie był w stanie wyciągnąć go z wody. Natychmiast pobiegł po pomoc. Jak udało nam się ustalić chłopcy znali się i mieszkali w okolicy.
Na terenie placu zabaw zlokalizowanego przy rzece Iławka natychmiast pojawiły się służby ratunkowe – straż, policja, zespoły ratownictwa medycznego. Po kilkudziesięciu minutach ratownicy wyciągnęli z wody nieprzytomnego i sinego 8-latka. Po dramatycznej akcji reanimacyjnej udało się przywrócić funkcje życiowe i został on natychmiastowo przewieziony do szpitala. Stan chłopca był bardzo ciężki.
Tam rozegrała się walka o jego życie. Wszyscy w czwartek byliśmy myślami z chłopcem i jego rodziną.
Niestety, 8-latek zmarł w szpitalu…. Taką informację przekazała rzecznik iławskiej policji Joanna Kwiatkowska o godz. 01:13.
Rodzinie chłopca składamy najszczersze kondolencje…
Napisz komentarz
Komentarze