Prace nad programem już jakiś czas temu ogłosiła wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
- Pracujemy z Polską Organizacją Turystyczną nad programem 1000 plus, w postaci bonów o wartości 1000 zł, które można wydać na wycieczkę, czy inne wydarzenia związane z turystyką - mówiła wicepremier.
Wczoraj w rozmowie z portalem Money.pl Emilewicz poinformowała, że program wejdzie w życie w połowie roku, a państwo wyda na ten cel około 7 miliardów złotych. Bony turystyczne otrzymają pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę, którzy zarabiają mniej niż średnia krajowa (w 2020 roku ma to być 5227 zł brutto).
Rząd pokryje 90% bonu, pozostałe 10% sfinansuje pracodawca. Bon ma być ważny przez dwa lata i możliwy do wykorzystania tylko na terenie Polski.
Emilewicz zaznacza, że dzięki temu pracodawcy nie będą zmuszeni do dodatkowych wydatków, które i tak ponoszą np. na bony na święta dla swoich pracowników. Beneficjentami programu mają być także przewodnicy, muzea, galerie i wszyscy, którzy oferują atrakcje turystyczne.
Bony prawdopodobnie będą realizowane w formie karty przedpłaconej, którą będzie można płacić za usługi turystyczne.
Ostatnia szansa na wykorzystanie dopłat rządowych z programu bon turystyczny 500+ na wakacje. Aktualnie Polacy mają ostatnią możliwość wykorzystania dopłat z programu do końca września 2022r. Zobacz sprawdzone noclegi nad morzem z bonem turystycznym
Napisz komentarz
Komentarze