Pracownik zakładu, 36-letni mężczyzna, został przygnieciony przez maszynę. Według relacji Straży Pożarnej, mężczyzna wszedł do wnętrza urządzenia pracującego na przesuwnych elementach, a tam nastąpiło przygniecenie jego głowy do stalowej belki... 36-letni operator maszyny niestety zginął na miejscu.
Policja, prokurator i inspekcja pracy ustalają dlaczego mężczyzna znalazł się w środku urządzenia. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.
Według nieoficjalnych informacji, 36-latek osierocił dwójkę dzieci... Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich...
Napisz komentarz
Komentarze