Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 kwietnia 2025 00:44
WAŻNE!
Reklama

Czy seniorzy stracą prawo jazdy? Parlament UE podjął rozsądną decyzję

Parlament Europejski wreszcie przegłosował sprawę obowiązkowych badań dla kierowców po 70 roku życia. Posłowie wybrali salomonowe wyjście – przekazali uprawnienia niżej.
  • Źródło: moto.pl
Czy seniorzy stracą prawo jazdy? Parlament UE podjął rozsądną decyzję

Źródło: carfree.pl

Czy starsi kierowcy będą obowiązkowo wysyłani na badanie zdrowia? Taki pomysł był częścią projektu nowej dyrektywy Komisji Europejskiej dotyczącej praw jazdy, a konkretnie zestawu przepisów zwiększających poziom bezpieczeństwa na drogach, tzw. road safety package. Wszystko po to, aby dążyć do unijnej "wizji zero", której celem jest maksymalna redukcja groźnych wypadków drogowych.

 

O obowiązkowych badaniach kierowców zdecydują rządy poszczególnych państw

Nowy obowiązek miał wejść w życie już w tym roku, ale niekoniecznie tak się stanie. Posłowie w Strasburgu ostatecznie zdecydowali, że scedują tę decyzję na lokalne rządy. Unia Europejska nie będzie wymagać obowiązkowych badań od krajów członkowskich, ale też ich nie zabrania.

Takie badania są już wymagane w niektórych państwach europejskich. Tak jest w Danii (po 70-ce okresy między badaniami skracają się od 4 lat do roku w wieku 80 lat), Wielkiej Brytanii (po 70 r.ż. co trzy lata), Finlandii (od 45 r.ż. co pięć lat, po 70 r.ż. o czasie decyduje lekarz), Irlandii (co roku trzeba odnawiać prawo jazdy niezależnie od wieku, po 70 r.ż. obowiązkowe badania lekarskie), Włoszech (od 50 r.ż. co 10 lat, od 60 r.ż. co pięć lat, od 70 r.ż. co trzy lata), Niderlandach (od 70 r.ż. co pięć lat) i Portugalii (po 70 co dwa lata).

W pozostałych krajach unii badania nie są konieczne – parlament zdaje się na rozsądek kierowców. Czy to właściwe? Przecież wiadomo, że nikt chętnie nie ogranicza własnych uprawnień i przywilejów, poza tym większość ludzi ma tendencję do optymistycznej oceny własnego stanu zdrowia, a mężczyźni (którzy wciąż stanowią przeważającą część kierowców) dodatkowo nie lubią go badać.

Z pewnością decyzja parlamentu europejskiego była mało odważna, bo niewiele zmieniła, ale przy okazji dosyć racjonalna. Już w trakcie konsultacji planowanych zmian w prawie, ministrowie transportu z wielu krajów protestowali przeciwko tym planom. Szczególnie przeciwny im był federalny minister transportu Niemiec, Volker Wissing, który uważał, że będzie to duże biurokratyczne obciążenie dla państwa. 

 

Czy w Polsce będą obowiązkowe badania lekarskie dla seniorów za kierownicą?

Z tego wynika, że decyzję o ewentualnym wprowadzeniu obowiązkowych badań lekarskich dla seniorów w Polsce musiałby podjąć nasz rząd. Czy to zrobi? Na pewno nie przed jakimikolwiek wyborami, bo to ryzykowne, bowiem dojrzali ludzie całkiem chętnie głosują. Wprawdzie frekwencja w 2023 roku była najniższa w wieku 60 lat i więcej, ale za to najwyższa w wieku 50-89 lat, a przecież decyzja o badaniach dotyczyłaby również ich przyszłości.

Takie badania na pewno stanowią wyzwanie biurokratyczne, ale przy okazji zapewniłyby dodatkowy wpływy do budżetu państwa, bo z pewnością nie byłyby bezpłatne. Oprócz tego rząd musiałby zmierzyć się z oskarżeniami o dyskryminację grupy kierowców ze względu na wiek. Chyba że okresowe badania stanu zdrowia będą obowiązkowe dla wszystkich, ale to w ogromnym stopniu obciąży lekarzy.

Z badań statystycznych wynika, ze najwięcej wypadków powodują młodzi kierowcy w wieku poniżej 20 lat. Potem ich liczba w przeliczeniu na tysiąc kierowców sukcesywnie maleje, a zaczyna rosnąć ponownie właśnie po siedemdziesiątce. To wynika z różnych przyczyn, ale w uproszczeniu można stwierdzić, że młodzi kierowcy mają mniej rozsądku i doświadczenia – cech, które ułatwiają przewidywanie i unikanie niebezpiecznych sytuacji. Za to w pewnym wieku spada nasza zdolność do skupienia się, pogarsza się refleks, wzrok i słuch.

 

Kierowcy seniorzy zaczynają powodować więcej kolizji, ale rzadko groźne wypadki

To naturalne, ale nie wszyscy wsiadający za kierownicę przyjmują ten fakt do wiadomości. Dlatego obowiązkowe badania okresowe mogłyby przynieść poprawę bezpieczeństwa na drogach, ale można zakładać, że proporcjonalnie niewielką, bo starsi kierowcy zaczynają częściej powodować wypadki, ale jeżdżą spokojniej. Równie dobrze można wprowadzać kolejne rozwiązania elektroniczne w nowych autach. Przez to staną się jeszcze droższe, ale będą lepiej monitorować stan psychofizyczny kierowców i w razie potrzeby interweniować.

Można też budować świadomość konieczności sprawdzania stanu zdrowia przez skuteczną edukację, a wysiłek przeznaczony na wprowadzenie badań lekarskich (które w Polsce i tak często są fikcją) przeznaczyć na bardziej istotne problemy z dziedziny bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wystarczy przejrzeć statystyki śmiertelnych wypadków, żeby je zidentyfikować.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama