Czasami do tego, by rozwiązać jakąś sprawę, szczególnie taką, przy której przestępca dołożył starań, by nie zostać wykrytym przez policjantów, potrzeba po prostu czasu. Funkcjonariusze potrzebują go, by zebrać potrzebne ślady i informacje, które pomogą im trafić na trop podejrzanego. Tak właśnie stało się w Suszu, kiedy to funkcjonariusze ustalili, że w jednym z marketów dochodzi do kradzieży. Sprawca, wykorzystując chwilową nieuwagę pracowników, zabierał z półek artykuły spożywcze i przemysłowe. Następnie opuszczał sklep, nie płacąc za towar. Jak się okazało, pokrzywdzony nie złożył jeszcze zawiadomienia o przestępstwie. Był zaskoczony, gdy skontaktowali się z nim funkcjonariusze. W trakcie czynności okazało się, że straty marketu to prawie 3100 zł. Policjanci ustalili, że związek z kradzieżą ma 42-latek. Mieszkaniec Susza został zatrzymany i usłyszał zarzut.
Kodeks karny za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności
Reklama
Okradł market i usłyszał zarzut
Jednym z istotnych elementów policyjnej pracy są tzw. czynności operacyjno-rozpoznawcze, czyli takie, które zmierzają do sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie lub zdobycia nowych. Właśnie w trakcie wykonywania takich czynności policjanci ustalili podejrzanego o kradzież. Co ciekawe, mężczyzna został zatrzymany, choć pokrzywdzony nie zgłosił wcześniej policjantom, że doszło do kradzieży. 42-latek w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem.
- 27.03.2024 15:32
- Źródło: KKP Iława
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze