W środę (27.03.2024 r.) po godz. 5:00 do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwoniła kobieta. Oświadczyła, że kolega jest nietrzeźwy i uderzył kobietę. Zgłaszająca dodała, że mężczyzna nie chce opuścić jej mieszkania. Funkcjonariusze pojechali na miejsce. Okazało się, że 43-latka spożywała alkohol ze swoim znajomym, który przyniósł mężczyzna. Jednak gdy się skończył, kobieta zadzwoniła na policję, aby pozbyć się mężczyzny. Jak ustalili funkcjonariusze, do żadnego pobicia nie doszło. Dla mieszkanki Lubawy, która bezpodstawnie wezwał Policję, interwencja zakończyła się 500 zlotowym mandatem karnym.
Warto wiedzieć!
Takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się, czy sprawa, którą chce się zgłosić, wymaga interwencji Policji. Należy pamiętać, że w czasie, kiedy blokuje się linię alarmową, ktoś inny może pilnie potrzebować pomocy.
Warto pamiętać!
W przypadku bezpodstawnego wezwania Policji na interwencję należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z postanowieniami ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń:
Art. 66. § 1. Kto: 1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, 2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego – podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 zł.
Napisz komentarz
Komentarze