Leśnicy ostrzegają – uważaj w lesie
Mamy kolejne oznaki wiosny, jakie pojawiły się naszych lasach – aktywne żmije. Gady lubią się wygrzewać w cieple, na kamieniach lub w mocno nasłonecznionych miejscach – informuje Nadleśnictwo Lidzbark w mediach społecznościowych.
Leśnicy przypominają o odpowiednim stroju i zwiększonej czujności podczas spacerów po lasach i łąkach, bo wiele osób błędnie zakłada, że żmije są aktywne dopiero latem. W Polsce można spotkać żmije z charakterystycznym zygzakiem, jak i całe w jednolitym, ciemnym kolorze. Gad może zaatakować, kiedy poczuje się zagrożony przez człowieka. – Najczęściej robi to odruchowo, gdy się go przypadkowo nadepnie lub przestraszy. By starać się uniknąć nieprzyjemności z jego strony należy pamiętać o zakładaniu wysokich butów do lasu (koniecznie za kostkę, nie ma mowy o sandałach) oraz patrzeniu, gdzie się stąpa. Najlepiej spacerować szutrowymi drogami leśnymi, gdzie łatwiej jest żmiję zauważyć niż w leśnych zaroślach – wyjaśniają leśnicy.
Ukąszenia suche
Eksperci podkreślają, żeby nie lekceważyć zagrożenia, jeżeli dojdzie do ukąszenia, natychmiast wezwijmy pomoc. Czas odgrywa tu kluczową rolę.
– Ukąszenie przez żmije jest groźne, w wielu przypadkach śmiertelnie groźne, zwłaszcza jeżeli są to małe dzieci, osoby starsze i osoby obciążone innymi poważnymi schorzeniami. To jest zwierzę jadowite, którego jad ma zarówno właściwości toksyczne, ogólnotrujące, jak i może zadziałać silnie alergizująco. Substancja może wywołać reakcję alergiczną zagrażającą życiu niektórych osób – mówi lek. Dorota Klimaszyk z Oddziału Toksykologii i Chorób Wewnętrznych. – Szacuje się, że do wstrzyknięcia jadu dochodzi w połowie przypadków ukąszeń. Pozostałe są to tzw. ukąszenia suche, kiedy żmija na tyle krótko wbija się w ciało, że nie zdąży wypuścić jadu – wyjaśnia lekarka.
Konieczna hospitalizacja
Jeżeli doszło do ugryzienia, najlepiej nie poruszać ukąszoną częścią ciała, ponieważ praca mięśni przyspiesza wchłanianie toksyny. Nie wolno też wyciskać czy wysysać jadu. Nawet jeżeli wydaje nam się, że nie doszło do wpuszczenia jadu, zalecenia są takie, że pacjent powinien przebywać w warunkach szpitalnych chociaż dobę. Bywa tak, że reakcje są opóźnione, nie ma od razu obrzęku, zaczerwienienia, bólu ale doszło do wpuszczenia jadu. Objawy mogą pojawić się później – podkreśla lekarka.
Napisz komentarz
Komentarze