Czasami do tego, by rozwiązać jakąś sprawę, szczególnie taką, przy której przestępca dołożył starań, by nie zostać wykrytym przez policjantów, potrzeba po prostu czasu. Funkcjonariusze potrzebują go, by zebrać potrzebne ślady i informacje, które pomogą im trafić na trop podejrzanego. Tak właśnie stało się w Iławie kiedy to funkcjonariusze ustalili, że sprawca wypożyczył zagęszczarkę, ale nie oddał jej w umówionym terminie. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna wypożyczył sprzęt, po czym wykonał nim kilka prac. Kiedy zagęszczarka już nie była mu potrzebna, postanowił ją sprzedać, żeby mieć na swoje wydatki. Pracownicy wielokrotnie kontaktowali się z 40-latkiem celu odzyskania sprzętu. Dlatego mężczyzna zmienił numer telefonu, a także miejsce zamieszkania, aby nie zostać ustalonym i zatrzymanym. Jednak nie przyniosło to skutku, bo (2.04.2024 r.) mieszkaniec Iławy został zatrzymany. Pokrzywdzeni byli zaskoczeni, gdy skontaktowali się z nim funkcjonariusze. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu 40-latkowi, do którego się przyznał.
Kodeks karny za przywłaszczenie powierzonej rzeczy ruchomej przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności
Reklama
Wypożyczył zagęszczarkę po czym ją sprzedał. 40 latek usłyszał zarzut
Jednym z istotnych elementów policyjnej pracy są tzw. czynności operacyjno-rozpoznawcze, czyli takie, które zmierzają do sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie lub zdobycia nowych. Właśnie w trakcie wykonywania takich czynności policjanci ustalili podejrzanego o przywłaszczenie powierzonej rzeczy ruchomej. Co ciekawe, sprawca został zatrzymany, choć pokrzywdzeni nie zgłosili wcześniej policjantom, że doszło do przestępstwa. Mężczyzna w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem.
- 03.04.2024 18:22
- Źródło: KPP Iława
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze