W środę (17.04.2024 r.) przed godz. 21:00 do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwoniła kobieta. Oświadczyła, że kolega jest nietrzeźwy i jest wobec niej agresywny. Zgłaszająca dodała, że mężczyzna nie chce opuścić jej mieszkania. Funkcjonariusze pojechali na miejsce. Okazało się, że 43-latka spożywała alkohol ze swoim znajomym. Jednak gdy się skończył, kobieta zadzwoniła na policję, aby pozbyć się mężczyzny. Oświadczyła, że chce teraz jechać do innego znajomego, a policjanci mają wyprowadzić obecnego mężczyznę z mieszkania. Funkcjonariusze ustalili, że znajomy kobiety nie był wobec niej agresywny i dobrowolnie opuścił mieszkanie. Dla mieszkanki Lubawy, która bezpodstawnie wezwał Policję, interwencja zakończyła się 500 zlotowym mandatem karnym.
Warto wiedzieć!
Takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się, czy sprawa, którą chce się zgłosić, wymaga interwencji Policji. Należy pamiętać, że w czasie, kiedy blokuje się linię alarmową, ktoś inny może pilnie potrzebować pomocy.
Warto pamiętać!
W przypadku bezpodstawnego wezwania Policji na interwencję należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z postanowieniami ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń:
Art. 66. § 1. Kto: 1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, 2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego – podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 zł.
Napisz komentarz
Komentarze