Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 09:33
WAŻNE!
Reklama

Nowe triki złodziei – co robić, by nie paść ich ofiarą

Jak nie dać się okraść w czasie majówki, na urlopie czy wakacjach? Sprawdź, jak nie nabrać się na nowy trik, zbierający żniwo na Instagramie, i na co szczególnie uważać w Rzymie, Barcelonie, Berlinie i innych miastach Europy.
  • Źródło: dzienniklodzki.pl
Nowe triki złodziei – co robić, by nie paść ich ofiarą

Źródło: spotterup.com

Eksperci Artur Kiełbasiński i Magdalena Petrusic wskazują nowe metody wyłudzania pieniędzy od turystów, stosowane przez oszustów, grasujących wokół popularnych turystycznych atrakcji, a nawet w Internecie. 

 

Nowa metoda wakacyjnego oszustwa. Złodzieje czają się na Instagramie!

Majówka, a potem długi weekend na Boże Ciało i wreszcie upragnione letnie wakacje to czas podróży dalekich i bliskich, relaksu i wypoczynku, ale nie wolno ci zapominać o jednym! Nigdy nie wyłączaj myślenia i nie rezygnuj z zachowania ostrożności, zwłaszcza w nowych miejscach i przy nowych ludziach. Dlaczego? Dlatego, że oszuści nie śpią, a wszędzie tam, gdzie jest dużo turystów, nadarza się wiele okazji do nieuczciwych działań.

Wakacyjne oszustwa mają często pomysłowe formy, a złodzieje wymyślają coraz to nowe sposoby, by wyłudzić od ciebie pieniądze. O nowej metodzie wyłudzania pieniędzy przestrzega Artur Kiełbasiński, dziennikarz, podróżnik i twórca internetowej serii Pismak przeciwko oszustom. Kiełbasiński jest ekspertem ds. nieuczciwych praktyk, których ofiarą mogą paść turyści w Polsce i całej Europie, zwłaszcza we Włoszech.

Tym razem dziennikarz wziął na celownik oszustów, którzy działają od niedawna na Instagramie. – Jeśli ktoś oferuje wam pieniądze za wasze zdjęcia, to może być oszustwo! Oszuści żerują na waszej potrzebie bycia docenionym – przestrzega Artur Kiełbasiński w swoim nowym filmie, który możesz zobaczyć na początku niniejszego artykułu.

Chodzi o oszustwo polegające na tym, że ktoś składa ci ofertę zapłaty za twoje zdjęcia z majówki czy wakacji, opublikowane na Instagramie. Oszust twierdzi, że jest np. artystą lub reprezentuje agencję reklamową i chce wykorzystać wyjątkowo piękne fotografie twojego autorstwa. Umowa zostanie oczywiście podpisana, ale na razie zapłać tylko parę groszy przez PayPal, żeby uruchomić poziom Biznes, niezbędny do rozliczeń z firmą, i uwiarygodnić swoje instagramowe konto („Musimy wiedzieć, że to naprawdę ty”).

Pieniądze jakoś nie dochodzą, więc będziesz znowu poproszony o kolejny przelew, i kolejny. W końcu oszuści mogą poprosić cię o dane, by jakoś ominąć „problemy techniczne”, a przy okazji wyłudzić od ciebie informacje o koncie PayPal.

Wcale nie trzeba wysyłać pieniędzy, by uruchomić poziom Biznes na PayPalu, to działa zupełnie inaczej – wyjaśnia Artur Kiełbasiński.

 

Jak działają oszuści w Rzymie, Barcelonie, Paryżu czy Berlinie

Skoro można paść ofiarą oszustwa bez wychodzenia z domu, co dopiero na wakacjach! Turyści są szczególnie narażeni na nieuczciwe działa w obcych krajach, gdzie nie znają języka, realiów życia, a czasem nawet wyglądu lokalnej waluty.

Jak się ustrzec przed złodziejami w czasie majówki, urlopu czy wakacji? Najlepiej po prostu spodziewać się ich i uważać. Magdalena Petrusic, przewodniczka po Rzymie i ekspertka zajmującej się organizacją wycieczek, opowiedziała o najpopularniejszych metodach oszukiwania turystów w głównych europejskich centrach, jak Rzym, Barcelona czy Paryż.

Zapoznaj się z poniższym przeglądem nieuczciwych sztuczek i trików, które mają na celu pozbawić Cię ciężko zarobionych pieniędzy, i uważaj na nie w czasie podróży. Lepiej zachować czujność i później nie żałować!

 

Jak oszukują turystów w Rzymie?

Pod Koloseum zmorą są fałszywi gladiatorzy – opowiada Magdalena Petrusic. – To ludzie przebrani raczej za rzymskich legionistów niż gladiatorów. Oferują pozowanie do zdjęć i „cesarskich selfie”. Jak już je zrobisz, żądają pieniędzy, i to sporych. Rodzina może zapłacić nawet do 500 . To oszustwo – pamiętaj, że żądanie opłaty za wykonane zdjęcie jest we Włoszech nielegalne. Nie daj się nabrać i zwiedzaj Rzym bezpiecznie.

 

Barcelona pełna kieszonkowców

Jako główną metodę kradzieży dokonywanych na turystach w Barcelonie Petrusic wskazuje działania kieszonkowców, szczególnie na zatłoczonych ulicach Las Ramblas. Latem panuje tu wielki tłok i kieszonkowcy zbierają obfity plon. Turyści notorycznie narzekają na kradzieże w recenzjach Las Ramblas w Google.

Aby nie dać się kieszonkowcom, zachowaj czujność i dobrze zapnij torebkę czy plecak – radzi Petrusic. – Najlepiej wepchnij sprzączkę suwaka do wewnątrz, by utrudnić jego otwarcie niepowołanym osobom.

Kieszonkowcy, choć szczególnie liczni w Barcelonie, to nie problem wyłącznie tego miasta. Musisz na nich uważać także np. pod Wieżą Eiffla w Paryżu czy wokół Fontanny di Trevi w Rzymie.

 

Oszuści na lotnisku w Paryżu

Lotnisko Paryż-Roissy-Charles de Gaulle słynie z oszustów podszywających się pod taksówkarzy. Podjeżdżają oni prywatnymi autami pod parkingi taksówek i podają się za licencjonowanych kierowców. Mają fałszywe aplikacje taksówkarskie na telefonach, ich auta nie mają oficjalnych liczników albo też zamontowane są atrapy („Akurat licznik się zepsuł”). Pasażerowie dopiero po przyjeździe do centrum Paryża dowiadują się, ile muszą zapłacić – oczywiście majątek, wielokrotnie więcej niż kosztowałby oficjalny kurs.

Pamiętaj, żeby wsiadać tylko do oznakowanych taksówek, zwracać uwagę, czy działa licznik, i z góry zapytać o cenę kursu do miasta – podpowiada Petrusic.

 

W Budapeszcie uważaj na kartę kredytową

Budapeszt zasłynął niestety jako jedno z głównych europejskich centrów oszustw z wykorzystaniem kart kredytowych. Właściciele mniejszych hoteli czy sklepików czasem „mylą się” i wpisują w terminalu płatniczym wyższą kwotę niż należna za twoje zakupy, albo „w zmyśleniu” zmienią walutę ze słabych forintów na mocne euro czy nawet złotówki, żeby zarobić więcej.

Miej się na baczności, zwracaj uwagę na kwoty na terminalach płatniczych i nigdy nie pozwalaj zabierać swojej karty kredytowej na zaplecze „żeby coś sprawdzić” – tłumaczy Magdalena Petrusic. – To może być próba kradzieży twoich danych i dostępu do konta.

 

Nieuczciwi artyści i żebracy w Berlinie

W niemieckich miastach, a zwłaszcza w Berlinie, turyści napotykają czasem ulicznych artystów lub żebraków, z których większość jest niegroźna i rzeczywiście w potrzebie. 

Petrusic ostrzega jednak: – Część z tych ludzi spróbuje wydrzeć ci pieniądze nieuczciwymi metodami. Na przykład jedna osoba będzie z tobą rozmawiać o swoim smutnym losie, a w tym czasie jej wspólnik wyciągnie ci portfel z tylnej kieszeni czy plecaka.

Najwięcej oszustów czyha na Alexanderplatz w Berlinie, na stacji Munckebergstrasse w Hamburgu i w dzielnicy Hasenbergal w Monachium.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama