W poniedziałek, 7 maja, z jedną z mieszkanek powiatu ostródzkiego skontaktowała się telefonicznie osoba podająca za konsultanta banku, w którym posiada rachunek. Fałszywy bankier poinformował, że pieniądze 59-latki są zagrożone. Oszust polecił aby natychmiast zalogowała się na swoje konto i zweryfikowała tę informację. Kobieta postąpiła zgodnie z zaleceniem jednak nie potwierdziła faktu rzekomej podejrzanej transakcji.
W wyniku użytych technik socjotechnicznych mieszkanka Ostródy zawierzyła swojemu rozmówcy i kilkukrotnie udostępniła kody autoryzacyjne. Łącznie straciła prawie 50.000 złotych.
Policjanci apelują o ostrożność!
Rodzajów oszustw jest wiele, jednak za każdym atakiem poprzez spoofing telefoniczny oszust stara się przestraszyć swojego rozmówcę. Oszuści manipulują rozmową tak, aby uzyskać jak najwięcej informacji, wywołać stres i doprowadzić do działania pod presją.
Za każdym tego typu połączeniem telefonicznym należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Należy natychmiast przerwać połączenie, rozłączając się! Następnie należy skontaktować się ze swoim bankiem i zweryfikować pozyskaną informację. Można również osobiście udać się do placówki swojego banku, poinformować o sytuacji.
Pamiętajmy!
Pracownik banku nigdy nie żąda od klientów podania loginu, hasła do konta bankowego ani tym bardziej o podanie kodów autoryzacyjnych.
Pracownik banku nigdy nie zaleci również zainstalowania żadnych aplikacji, z których można wykonywać zdalne ruchy na prywatnych kontach.
Napisz komentarz
Komentarze