W niedzielę (11.08), nad ranem w miejscowości Łęcze, w powiecie elbląskim, po godzinie 6.00 pewien 20-latek wypadł fordem focusem z zakrętu i dachował. Mężczyzna od pół roku miał prawo jazdy, a dodatkowo promil alkoholu w organizmie... Na szczęście obeszło się bez obrażeń, bo gałęzie zamortyzowały pędzące bokiem auto. Młody kierujący ukarany został przez policjantów mandatem w wysokości 5000 zł. Sporządzono także materiały do sądu za przestępstwo jakim jest jazda pod wpływem alkoholu. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (12.08) ok. godz. 6:35 oficer dyżurny mrągowskiej policji został poinformowany o wypadku do jakiego doszło na trasie Wyszembork-Szczerzbowo. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący 21-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego uderzył w przydrożne drzewo. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Policjanci ustalają teraz przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Zdarzenia na wodach
Policyjni wodniacy w piątek (09.08) pełnili służbę na jeziorze Tajty w powiecie giżyckim. Na wysokości miejscowości Wilkasy zauważyli osobę pływającą skuterem wodnym w sposób naruszający przepisy i bezpieczeństwo. W miejscu, gdzie było ograniczenie prędkości do 12 km/h, mężczyzna sterujący skuterem wprowadzał jednostkę w ślizg i wytwarzał fale. Policjanci zatrzymali sternika do kontroli, w trakcie której okazało się, że nie posiadał on przy sobie wymaganych dokumentów, a ponadto po przeprowadzonym badaniu na zawartość alkoholu w organizmie okazało się, że miał ponad pół promila alkoholu.
Kolejny nietrzeźwy za sterami skutera został zatrzymany do kontroli w niedzielę (11.08) na jeziorze Bocznym również w powiecie giżyckim. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 54-latek miał blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz obaj wytłumaczą swoje nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem. Za kierowanie skuterem wodnym w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
W piątek (09.08), ok. godz. 14.40 na jeziorze Bełdany w powiecie piskim, w okolicy miejscowości Piaski, zatrzymano do kontroli łódź z silnikiem o mocy 90 KM, której sternikiem był 44-letni mieszkaniec powiatu łomżyńskiego. Badanie na zawartość alkoholu wykazało ponad 1,1 promila w wydychanym powietrzu.
Napisz komentarz
Komentarze