Jak do tego doszło?
Z relacji pokrzywdzonej wynika, że trzy miesiące temu w Interencie znalazła stronę oferującą doradztwo w inwestycje na giełdzie w kryptowaluty. Kobieta postanowiła zainwestować pieniądze i po zarejestrowaniu się na wskazane konto przelała kwotę 1200 zł. Następnie skontaktowała się telefonicznie ze wskazanym doradcą finansowym, który powiedział jej, że jeśli chce zarobić szybko dobre pieniądze na giełdzie musi zainwestować minimum 20 tys. zł. Wpłacona przez nią kwota miała zarabiać na platformie internetowej. Następnie doradca polecił kobiecie zainstalowanie aplikacji AnyDesk, by mieć wgląd w to ile jej zyski rosną. Kobieta codziennie sprawdzała swój profil na giełdzie i widziała, że jej zyski rosną od 500 do 1700 zł. W międzyczasie doradca kazał kobiecie wykonać kilka przelewów na różne konta jako rzekome poręczenie za wypłatę zarobionych przez nią pieniędzy i by uwiarygodnić, ze jest wypłacalna. Po pewnym czasie, gdy kolejny raz miała przelać na wskazane jej konto pieniądze w kwocie 5 tys dolarów, by ponownie uwiarygodnić swą tożsamość kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
W sumie mieszkanka naszego powiatu straciła ponad 58 tys. Nie były to tylko oszczędności ale także pieniądze pochodzące z pożyczek.
Jak się ustrzec przed podobnymi sytuacjami?
Pamiętajmy o zasadach bezpieczeństwa:
należy kategorycznie odrzucać wszystkie oferty, w których składane są propozycje łatwego, szybkiego i dużego zarobku poprzez kryptowaluty i inne instrumenty
osoby które nigdy nie zajmowały się inwestowaniem, w tym transakcjami kryptowalutowymi, nie wiedzą jak działa taki produkt i ten rynek, nie mają wystarczającej wiedzy informatycznej pod żadnym pozorem nie mogą podejmować ofert płynących do nich drogą mailową czy telefoniczną, kierując się tylko chęcią osiągnięcia szybkiego zysku
należy zapoznać się z tym, jak działają te instrumenty, w tym kryptowaluty i programy do obsługi zdalnego pulpitu. Jakakolwiek namowa przez „konsultanta” do zainstalowania programów powinna być powodem do zakończenia rozmowy
instalować należy tylko narzędzie wskazane przez bank i znajdujące się w jego ofercie, takie jak np. aplikacja mobilna na telefon do obsługi rachunku
każdy, kto mimo grożących niebezpieczeństw chce skorzystać z takich usług, musi dążyć do jak najgłębszej weryfikacji informacji przekazywanych przez konsultanta, np. uzyskać jego imię i nazwisko, nazwę, adres firmy którą reprezentuje, adres e-mail, numer telefonu na który można do nich zadzwonić, dane przełożonego konsultanta, poprosić o dane np. z ewidencji działalności gospodarczej, nr REGON, NIP, dane z KRS. Na uzyskane numery telefonów należy oddzwonić, potwierdzić kto odbierze, poprosić o przesłanie dokumentów dotyczących oferty na maila
nie należy się zgadzać się na współpracę po pierwszym kontakcie. Trzeba dać sobie czas na przemyślenie i sprawdzić uzyskane informacje np. na stronach Komisji Nadzoru Finansowego, porozmawiać z konsultantem w swoim banku, skontaktować się z Policją i poprosić o pomoc w weryfikacji informacji o ofercie, czy po prostu sprawdzić informacje w Internecie, np. na stronach o bezpieczeństwie internetowym
nie można udzielać informacji na temat dostępu do naszego konta, danych do logowania, danych autoryzacyjnych operacji bankowych i naszych danych osobowych żadnej postronnej osobie.
Pamiętajmy, że to my sami jesteśmy w pierwszej kolejności odpowiedzialni za swoje bezpieczeństwo i prawidłowe zabezpieczenie swojego mienia!
Napisz komentarz
Komentarze