Nowe rozporządzenie zdaniem sprawozdawcy Jana Huitema ma zmobilizować rynek do produkowania samochodów bezemisyjnych i niskoemisyjnych. Celem tych działań jest osiągnięcie neutralności klimatycznej.
Konkretne postanowienie daje jasne informacje całemu przemysłowi motoryzacyjnemu, jak również stymuluje innowacyjność i inwestycje wśród producentów pojazdów.
Z założenia ceny samochodów bezemisyjnych i ich koszty eksplatacji znacząco spadną, dodatkowo oczekiwany jak intensywny rozwój rynku wtórnego. Motoryzacja przyjazna środowisku ma stać się dostępna dla wszystkich.
Co to oznacza w praktyce?
Od 2035 r. nie będziemy można wprowadzać do obrotu na terenie UE samochodów osobowych i dostawczych z silnikami spalinowymi.
Napisz komentarz
Komentarze