Weekend majowy dla trójki znajomych miał wyglądać zupełnie inaczej. Niestety, skończył się tragicznie. W niedzielę 30 kwietnia po godz. 12 służby ratunkowe zostały powiadomione o wypadku na jeziorze Skarlińskim, gdzie doszło do wywrócenia łódki z trzema osobami na pokładzie. Dramatyczną relację z miejsca zdarzenia śledziliśmy wszyscy z nadzieją, że zakończy się ona szczęśliwie. Dla dwójki osób wypad łódką na jezioro skończył się jednak tragicznie...
Jak już relacjonowaliśmy wcześniej, dwóch mężczyzn udało się wyciągnąć z wody - na pomoc tym osobom przybyli m.in. turyści przebywający nad jez. Skarlińskim. Jeden z nich wyszedł z tego cało, drugiego służby ratunkowe, które przybyły na miejsce tego wypadku, reanimowały ponad 2 godziny. Wydawało się, że jego życie uda się uratować - po przywróceniu czynności życiowych został przetransportowany do szpitala. Jednak po kilku godzinach nadeszły tragiczne informacje - przed godz. 22 mężczyzna zmarł w szpitalu...
Strażacy, policja i wszyscy obecni na miejscu skupiali się na akcji poszukiwawczej trzeciego z mężczyzn. Do działań zadysponowano nurków z Ostródy i Iławy, była również grupa sonarowa z Olsztyna. W niedzielę po godz. 21 akcja zakończyła się ze względu na niesprzyjające warunki - zapadał zmrok, robiło się chłodniej. Działania wznowiono po godz. 10 w poniedziałek 1 maja, ponownie z udziałem strażaków, policjantów, jak i grupy sonarowej z Olsztyna. Dodatkowo wezwano jednostkę OSP z Łąkorza, która dysponuje dronem i z powietrza druhowie sprawdzali teren, zwłaszcza wzdłuż linii brzegowej.
Kolejny dzień poszukiwań zakończył się przed godz. 19, co potwierdził Komendant Powiatowy PSP mł. bryg. Krzysztof Szałkowski. Wiemy, że działania będą wznowione, ponownie z pomocą grupy sonarowej, jak i drona, we wtorek 2 maja.
Rozmawialiśmy także z mł. asp Ludmiłą Mroczkowską, oficerem prasowym nowomiejskiej policji, która potwierdziła to, co wcześniej pisaliśmy - mężczyźni, którzy pływali łódką nie mieli kapoków, a wcześniej spożywali alkohol. Są też niepotwierdzone informacje o tym, że łódka, którą pływali, nie była przeznaczona na tyle osób.
Mieszkańcy powiatu rypińskiego spędzali weekend w wynajętym domku. Byli to mężczyźni w wieku około 30 lat. Poszukiwania trzeciego z nich zostaną wznowione we wtorek 2 maja. Wody jeziora Skarlińskiego nie po raz pierwszy zabrały kogoś na drugą stronę... Prawda jest jednak brutalna - by wypoczynek nie zmienił się w tragedię, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad i zabrać ze sobą nad wodę również zdrowy rozsądek.
Rodzinom raz jeszcze składamy wyrazy głębokiego współczucia... Gdy tylko akcja nad jez. Skarlińskim zostanie wznowiona, poinformujemy o tym na naszym portalu.
Za zdjęcia z dzisiaj dziękujemy jednostce OSP Łąkorz.
Napisz komentarz
Komentarze