Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 17:25
WAŻNE!
Reklama

Miliony dla samorządów przed wyborami. Mydlenie oczu czy realna pomoc?

Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki ogłosił, że do samorządów w całej Polsce trafi dodatkowa subwencja, która ma być uzupełnieniem subwencji ogólnej. Zagrywka przed wyborami czy realne wsparcie? Od lat samorządowcy mówią o problemach z dofinansowaniem oświaty czy służby zdrowia. Nagle, przed końcem kadencji znalazły się dodatkowe środki z budżetu państwa...
Miliony dla samorządów przed wyborami. Mydlenie oczu czy realna pomoc?

Dbamy o bliską współpracę rządu z samorządem. Chcemy by wsie, gminy i miasta w całej Polsce dynamicznie się rozwijały. Przez ostatnie 8 lat samorządy otrzymują rekordowe środki z budżetu państwa. Dofinansowanie trafia do wszystkich JST – zarówno do tych mniejszych jak i większych - tłumaczy za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej polski rząd. 

Czy rzeczywiście przez lata rządów Prawa i Sprawiedliwości, rząd zadbał o dobrą współpracę z samorządami? Oczywiście, pojawiły się programy, z których samorządy mogły korzystać realizując wszelakie inwestycje, jak Polski Ład czy Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg. Do budżetów miast i gmin płynęły środki z budżetu państwa, a przedstawiciele rządu czy też parlamentarzyści PiS przekazywali oficjalnie przyznaną dotację na słynnych już kartonach. Zdarzały się i takie sytuacje, jak ponowne przekazanie kartonika z wyszczególnioną kwotą dofinansowania, jak np. podczas wizyty Mateusza Morawieckiego w Mszanowie (pow. nowomiejski) i spotkaniu z samorządowcami. 

Dziś rząd chwali się okazywanym wsparciem dla gmin, powiatów i miast, przekazując dodatkowe 14 mld złotych jeszcze w tym roku. W dalszej części artykułu wskażemy ile dokładnie otrzymają samorządy z najbliższych nam powiatów. 

Dla samorządowców bardzo ważne są także wydatki bieżące. Dlatego, po ostatnich zmianach, dokonaliśmy w ustawie budżetowej nowych uzgodnień – powiedział premier Mateusz Morawiecki. 

Mydlenie oczu 

Tu pan premier ma absolutną rację - wydatki bieżące to od kilku lat zmora wójtów, starostów, burmistrzów i prezydentów miast. Jednak problemy z budżetami samorządów zaczęły się dużo wcześniej i do tej pory rząd pozostawał obojętny na apele ze strony władz samorządowych. 

Po reformie oświatowej wprowadzonej przez minister Annę Zalewską z 2017 roku, rok do roku gminy, miasta i powiaty musiały coraz więcej dokładać do zadań oświatowych. Głównym problemem m.in. było zabezpieczenie środków na płace dla nauczycieli. Rząd ogłaszał podwyżki dla nauczycieli, ale w żaden sposób nie poszły za tym pieniądze. To sprawiało i sprawia nadal, że często nawet małe gminy muszą “dołożyć’, czy też jak ostatnio jeden z ministrów użył słowa “dosypać” środków, do szkół i wszystkich zadań związanych z oświatą. 

Drugim, poważnym problemem i zmorą samorządowców są zadania związane ze służbą zdrowia, na czym najbardziej cierpią powiaty prowadzące szpitale powiatowe. Niedoszacowanie procedur przez rząd i NFZ oraz, podobnie jak w oświacie, podnoszenie wynagrodzeń, w tym płacy minimalnej, powoduje, że samorządy powiatowe muszą przeznaczać dodatkowe środki z budżetu na ratowanie sytuacji. Z 211 szpitali powiatowych aż 191 zanotowało w 2022 r. stratę związaną z działalnością podstawową, a każdego roku strata się powiększa. Na nic zdają się apele dyrektorów szpitali, starostów, Rad Powiatu. Pojawiło się jednak światełko w tunelu, gdy minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział przekazanie dodatkowych środków. 

Wszystko to jednak dzieje się raptem dwa i pół miesiąca przed wyborami parlamentarnymi. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że jest to typowa zagrywka wyborcza rządzących. Pytanie ile jeszcze i w jakie dziedziny rząd PiS jest w stanie pompować pieniądze, by odnieść wyborcze zwycięstwo. Nie tak dawno przecież zapowiedziano podniesiecie 500+ na 800+, a w całej Polsce odbywają się “Pikniki 800plus” finansowane z kasy budżetu państwa, które zdaniem opozycji są kampanią wyborczą prowadzoną za publiczne pieniądze. 

Grube miliony dla samorządów w powiecie 

Nawiązując do informacji powyżej o dodatkowej subwencji dla samorządów, na stronie Kancelarii Premiera podano kwoty przyznane konkretnym samorządom. Przyglądamy się wiec kwotom dotacji samorządów z powiatów: nowomiejskiego, działdowskiego, iławskiego i ostródzkiego. 

W powiecie nowomiejskim: 

Powiat Nowomiejski – 3 487 297,00 zł 

Nowe Miasto Lubawskie – 3 598 447,00 zł 

Gmina Biskupiec – 2 085 254,00 zł 

Gmina Grodziczno – 1 845 327,00 zł 

Gmina Kurzętnik - 2 342 510,00 zł 

Gmina Nowe Miasto Lubawskie – 2 412 016,00 zł 

W powiecie działdowskim: 

Powiat Działdowski - 3 400 000,00 zł 

Działdowo - 5 430 507,00 zł 

Gmina Działdowo - 2 320 463,00 zł 

Gmina Iłowo-Osada – 2 084 002,00 zł 

Miasto i Gmina Lidzbark – 3 552 002,00 zł 

Gmina Płośnica - 1 728 696,00 zł 

Gmina Rybno – 1 991 622,00 zł 

W powiecie iławskim: 

Powiat Iławski - 6 200 049,00 zł 

Iława - 8 870 502,00 zł 

Lubawa – 2 665 369,00 zł 

Gmina Iława - 3 464 054,00 zł 

Miasto i Gmina Kisielice – 1 695 763,00 zł 

Gmina Lubawa – 3 049 798,00 zł 

Miasto i Gmina Susz – 2 875 924,00 zł 

Miasto i Gmina Zalewo – 1 755 648,00 zł 

W powiecie ostródzkim

Powiat Ostródzki - 3 800 742,00 zł 

Ostróda - 7 996 165,00 zł 

Gmina Dąbrówno - 1 545 633,00 zł 

Gmina Grunwald – 1 702 236,00 zł 

Gmina Łukta - 1 686 477,00 zł 

Gmina Małdyty - 1 776 113,00 zł 

Miasto i Gmina Miłakowo - 1 744 342,00 zł 

Miasto i Gmina Miłomłyn - 1 789 035,00 zł 

Miasto i Gmina Morąg - 5 123 895,00 zł 

Gmina Ostróda - 3 769 797,00 zł 

Dane ze wszystkich powiatów znajdziecie TUTAJ


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama