We wtorek (26.09) policjanci trzykrotnie interweniowali w związku z informacjami o niebezpiecznych znaleziskach. Pierwszy niewybuch ujawnił mieszkaniec Sępopola w trakcie prac polowych. Był to pocisk artyleryjski. Kolejne pociski artyleryjskie zostały odnalezione na polu w okolicy Troszkowa w gm. Bisztynek. Ostatni niewybuch, tym razem mina przeciwpiechotna została odnaleziona w trakcie czyszczenia stawu w Sołtysowiźnie w gm. Górowo Iławeckie.
Po zgłoszeniu ujawnienia niewybuchu zawsze interweniują policjanci. Po pierwsze zabezpieczają miejsce ujawnienia niebezpiecznego przedmiotu przed dostępem osób, które mogłyby narazić się na niebezpieczeństwo. Następnie rozpoznania tego, co to za ładunek dokonuje policyjny pirotechnik. Powiadamiani są wojskowi saperzy, a policjanci zabezpieczają niewybuch do czasu ich przyjazdu.
Czas oczekiwania na przyjazd saperów jest różny. Wszystko zależy od godziny ujawnienia niewypału. Niewybuchy znalezione w Sępopolu i Troszkowie już w środę zostały podjęte przez saperów. Miejsce odnalezienia miny przeciwpiechotnej było nadzorowane przez całą noc. Policjanci pozostali tam do czasu przyjazdu saperów i zadbali o to by nikt nie naraził się na niebezpieczeństwo, które pomimo upływu ponad 80 lat generują różnego rodzaju pociski.
Policja przypomina!
W przypadku znalezienia niewybuchu należy natychmiast powiadomić o tym fakcie Policję. W żadnym wypadku nie należy dotykać i przenosić tych przedmiotów. W miarę możliwości należy oznaczyć miejsce, w którym znajdują się niewybuchy, aby nie dopuścić by inne osoby naraziły się na niebezpieczeństwo.
Napisz komentarz
Komentarze