Cyberprzestępcy wykorzystają każda okazję, by w łatwy sposób zarobić i pozbawić innych oszczędności. Jedną z metod jest transakcja kupna/sprzedaży produktów za pomocą strony internetowej i podesłanie linku do realizacji płatności. Sprzedający wystawia produkt do sprzedaży w internecie, zainteresowany kupnem informuje o zakupie, po czym udostępnia link sprzedającemu, za pomocą którego ten ma „odebrać” rzekomą wpłatę za produkt. W momencie kliknięcia w link sprzedający zostaje przekierowany na stronę bankową łudząco podobną do strony swojego banku. Po podaniu danych logowania i zatwierdzeniu transakcji np. za pomocą kodu BLIK, okazuje się, że oszust przejmuje dostęp do konta i wypłaca z niego nasze pieniądze. Sprzedający zamiast zarobić, traci swoje oszczędności.
W ten oto sposób ofiarą oszustwa padł 21-letni mieszkaniec gminy Rybno, który wystawił w internecie na sprzedaż telefon komórkowy. Skontaktowała się z nim osoba zainteresowana zakupem. Po krótkiej konwersacji sms-owej kupująca przesłała mężczyźnie link na adres e-mail w celu potwierdzenia kuriera. Ten kliknął w link, został przekierowany na stronę banku, a następnie wpisał swoje dane logowania, wygenerował i przekazał kod BLIK do potwierdzenia wpłaty. Następnie otrzymał wiadomość, że transakcja się nie powiodła i musi wygenerować kolejny kod BLIK. Operację powtórzył. Gdy wszedł na konto okazało się, że w wyniku tych dwóch transakcji z jego konta zniknęła kwota 4900 złotych. Zamiast zarobić na sprzedaży telefonu, został okradziony.
Policja apeluje o zachowanie szczególnych środków ostrożności, zwłaszcza w przypadku korzystania z usług bankowości internetowej i mobilnej. Pamiętajmy, oszuści są bezwzględni i zrobią wszystko, aby osiągnąć swój cel. Jeśli ktokolwiek wymaga podania danych karty płatniczej lub danych służących do logowania do bankowości bądź prosi o podanie kodu BLIK, oznacza to najprawdopodobniej próbę oszustwa. Nigdy nie przekazuj i nie podawaj takich danych na stronie otrzymanej w linku przez e-mail/komunikator/sms.
Każde finalizowanie transakcji poza portalem aukcyjnym, czy to przez wiadomości e-mail, smsy i komunikatory, które zawierają link powinno wzbudzić naszą czujność.
Jeśli podejrzewamy, że zostaliśmy oszukani, niezwłocznie skontaktujmy się ze swoim bankiem i poinformujmy Policję.
Napisz komentarz
Komentarze