Krążące wśród mieszkańców informacje nieco wprawiły w osłupienie - oddana w grudniu 2022 roku droga już nadawałaby się do remontu? Co więcej, według informacji jednego z radnych na sesji powiatowej, część obwodnicy zostałaby zamknięta, w związku z planowanym "remontem" a ruch ponownie zostałby skierowany na dawną krajową "piętnastkę".
Postanowiliśmy zapytać u źródła, czyli w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, instytucji, której podlega nowomiejska obwodnica. Taka jak przypuszczaliśmy "remont" to nic innego jak tzw. przegląd gwarancyjny, co szerzej wyjaśnia Karol Głębocki z GDDKiA.
Wykonawca usuwa usterki stwierdzone w okresie gwarancyjnym. Prace poprawkowe w zakresie trasy głównej będą wykonywane w przyszłym roku. Niektóre prace będą wymagały zamknięcia jednego pasa. Nie przewidujemy całkowitego zamykania obwodnicy.
- czytamy w odpowiedzi przesłanej nam na adres e-mail.
Na drogach bocznych i poprzecznych prace te są w toku i są dostosowywane do możliwości ich wykonywania ze względu na panującą pogodę. Poprawki wykonywane, np. na drogach poprzecznych wymagają uzgodnienia projektu czasowej organizacji ruchu z właściwym zarządcą drogi.
Najważniejsza informacja wynikająca z odpowiedzi przesłanej przez Głębockiego jest taka, że GDDKiA nie ma planów co do całkowitego zamykania obwodnicy i kierowania ruchu na dawną 15-tkę.
Napisz komentarz
Komentarze