Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 03:48
WAŻNE!
Reklama

Jazda rowerem lub hulajnogą bez uprawnień może kosztować nawet 1500 zł...

Od 20 października ubiegłego roku strażnicy miejscy mogą ukarać dwustuzłotowym mandatem jeżdżących bez uprawnień rowerem czy hulajnogą. Jeśli sprawa trafi do sądu, to wtedy kara może sięgnąć nawet 1,5 tys. zł.
  • Źródło: i.pl
Jazda rowerem lub hulajnogą bez uprawnień może kosztować nawet 1500 zł...

Źródło: carroeletrico.com.br

W październiku ubiegłego roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji nadające strażnikom miejskim nowe uprawnienia mandatowe dotyczące poruszania się rowerem, e-hulajnogą oraz urządzeniem transportu osobistego.

Strażnicy miejscy mogą teraz ukarać mandatem w wysokości do 200 zł osoby jeżdżące rowerem czy hulajnogą bez uprawnień. Jeśli sprawca przewinienia nie przyjmie mandatu, to sprawa trafi do sądu, który może ukarać sprawcę karą grzywny do 1500 zł.

Dzieci do lat 10. mogą poruszać się rowerami i hulajnogami wyłącznie w towarzystwie pełnoletniego opiekuna. Natomiast osoby od 10. do 18. roku życia muszą mieć przynajmniej kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii A1, AM, B1 lub T. Osobom pełnoletnim wystarczy dowód osobisty.

Karę za jazdę jednośladem bez karty rowerowej mogą ponieść tylko nastolatki między 17. a 18. rokiem życia. Kodeks wykroczeń mówi bowiem, że na zasadach w nim określonych odpowiada ten, kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu lat 17-tu.

I tu pojawia się problem, ponieważ strażnicy miejscy nie mają dostępu do bazy danych informujących o prawach jazdy. Mają do nich dostęp wyłącznie policjanci i to tylko do danych o uprawnieniach kategorii: A1, AM, B1 lub T. Zatem za każdym razem straż miejska musi zwracać się do policji z prośbą o weryfikację, czy dana osoba legitymuje się którąś z kategorii prawa jazdy.

Za to policjanci nie mają dostępu do informacji o wydanych kartach rowerowych (nie ma takiej bazy), zatem strażnicy miejscy nie są w stanie sprawdzić, czy rowerzysta ma kartę rowerową czy nie. Teoretycznie w takim wypadku strażnicy nie mogą wystawić mandatu za brak uprawnień do kierowania rowerem, bo nie są w stanie ustalić czy rowerzysta dysponuje takimi uprawnieniami czy też nie. Można oczywiście odmówić przyjęcia mandatu, ale wtedy sprawa może zostać skierowana do sądu, a tu grozi kara nawet 1500 zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama