W środę (17.07.24 r.) do nowomiejskiej komendy Policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą „na BLIK-a”. Ofiarą tego oszustwa padła młoda mieszkanka naszego powiatu. Oszust za pośrednictwem jednego z komunikatorów podszył się za jej znajomego i wysyłał jej wiadomość, prosząc o wygenerowanie i podanie mu kodu BLIK. „Znajomy” tłumaczył to pilną potrzebą zrealizowania opłaty za przesyłkę w kwocie 800 zł. Kobieta niczego nie podejrzewając przekazała swojemu koledze kod, który autoryzowała. Po chwili jednak dostała screen z ekranu, że wypłata nie została zrealizowana z prośbą kolegi o wygenerowanie kolejnego kodu na kwotę 800 zł. Tak też zrobiła. Dopiero wieczorem, kiedy napisała do swojego znajomego wiadomość sms przesyłając mu nr konta, na który ma przelać jej pożyczone pieniądze otrzymała od niego informację, że to nie on z nią wcześniej korespondował i że ktoś przejął jego konto na portalu społecznościowym. Wówczas zorientowała się, że została oszukana.
„Oszustwo na BLIK-a” to bardzo popularny sposób, jaki wykorzystują przestępcy do wyłudzania pieniędzy. Absolutnie nie należy przekazywać kodów, nawet jeśli osoba, która do nas napisze poprzez jeden z komunikatorów, jest nam znana i bliska. Trzeba mieć świadomość, że ktoś mógł włamać się na konto naszego znajomego czy członka rodziny i wykorzystując znajomość chce nas oszukać i okraść. W przypadku przekazania kodu BLIK, jeśli w ustawieniach aplikacji bankowej nie zostało zaznaczone, że operacja wymaga zatwierdzenia przez właściciela konta, osoba która go otrzyma, może wypłacić pieniądze bez użycia karty.
Zanim przekażemy jakiekolwiek pieniądze, skontaktujmy się z tą osobą telefonicznie, nie przez komunikator, i sprawdźmy czy faktycznie potrzebuje naszej pomocy. Dbajmy o bezpieczeństwo naszych danych oraz haseł, których używamy w sieci.
Napisz komentarz
Komentarze