W jednej z ulg jest „haczyk”. Jedną z grup, która może liczyć na zniżki w PKP, są emeryci i renciści. Starsi mieszkańcy Polski mogą swobodnie podróżować, a przygotowane dla nich ulgi często zależą np. od miejsca zamieszkania i karty mieszkańca, którą dysponują obywatele. Oferty dla osób, które ukończyły 60 lat, są różne: Polregio umożliwia zniżki 25% od taryfy podstawowej na bilety jednorazowe i 10% od taryfy podstawowej na bilety okresowe (tygodniowe, miesięczne i kwartalne). W Intercity można z kolei liczyć na zniżkę 30% w 1. i 2. klasie.
Istnieje jeszcze jedno udogodnienie w Intercity – 37% na dwa przejazdy w ciągu roku w 2. klasie. Ta ulga w PKP przeznaczona jest dla emerytów i rencistów (w założeniu, że przejazd „tam” i „z powrotem” jest traktowany jak dwa różne przejazdy). Ta zniżka może jednak spowodować problemy, a nawet doprowadzić do mandatu.
Okazuje się, że skorzystanie ze zniżki 37% wymaga nie tylko okazania dokumentu tożsamości, ale i specjalnego zaświadczenia. Emeryt lub rencista może uzyskać takie pismo w terenowych jednostkach Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, regionalnych komisjach emerytów i rencistów NSZZ „Solidarność” czy w okręgowych sekcjach emerytów i rencistów Związku Nauczycielstwa Polskiego. Podczas kontroli konduktorskiej zaświadczenie należy okazać wraz z dowodem tożsamości i biletem.
Jeżeli kontrolowany senior nie będzie dysponować specjalnym pismem wymaganym przez zniżkę 37%, musi liczyć się z możliwością otrzymania mandatu. Według tabelki opłat zamieszczonej w witrynie internetowej Intercity opłata za przejazd bez ważnego dokumentu poświadczającego uprawnienie do ulgowego przejazdu w pełnej wysokości wynosi 600 zł.
Napisz komentarz
Komentarze